• 2023/07/06

Sąd Konstytucyjny Republiki Litewskiej orzekł, że Ustawa o pisowni imion i nazwisk, która zezwala na używanie liter „w“, „q“ i „x“ w dokumentach, nie jest sprzeczna z Konstytucją

Sąd Konstytucyjny Republiki Litewskiej orzekł, że Ustawa o pisowni imion i nazwisk, która zezwala na używanie liter „w“, „q“ i „x“ w dokumentach, nie jest sprzeczna z Konstytucją

Pisownia nazwisk niektórych obywateli Litwy alfabetem łacińskim bez znaków diakrytycznych w dokumentach nie jest sprzeczna z Konstytucją – orzekł 5 lipca br. Sąd Konstytucyjny Republiki Litewskiej. To długo wyczekiwane i niezwykle istotne rozstrzygnięcie.

W ramach rozpatrywanej sprawy Sąd Konstytucyjny analizował zgodność nowych przepisów dotyczących pisowni imion i nazwisk obywateli Litwy w dokumentach z Konstytucją (ustawa zezwalała na użycie w oficjalnych dokumentach liter „w”, „q” i „x”; szczegółowa procedura przewidziana w Ustawie została opisana tutaj). Postępowanie rozpoczęło się na wniosek grupy posłów, którzy stwierdzili, że w przypadku zmiany procedury pisowni imion i nazwisk w paszportach obywateli Republiki Litewskiej, ustawodawca jest zobowiązany zwrócić się do Państwowej Komisji Języka Litewskiego, a jej oficjalna opinia powinna być wiążąca dla wszystkich organów publicznych. Zdaniem grupy posłów, Sejm w tej sprawie nie uwzględnił opinii Komisji, która zanegowała część projektu dotyczącego właśnie przedstawicieli mniejszości narodowych. O samym postępowaniu więcej przeczytać można w naszym poprzednim artykule.

W swoim rozstrzygnięciu Sąd Konstytucyjny jednak jednoznacznie stwierdził, że używanie alfabetu łacińskiego bez znaków diakrytycznych do pisowni nazwisk niektórych obywateli Litwy nie narusza konstytucyjnych przepisów. Zdaniem Sądu, Sejm, podejmując decyzję o pisowni nazwisk obywateli Litwy w dokumentach, musi przestrzegać konstytucyjnych wymogów dotyczących statusu języka państwowego, w tym ochrony państwowego języka litewskiego, oceny zagrożeń, na jakie może być narażony, oraz zgodności z tradycją języka litewskiego, ale musi również należycie uwzględniać ochronę praw człowieka i prawa do prywatności jednostek. Sąd podkreślił, że imię i nazwisko są integralnymi częściami tożsamości każdej jednostki, które zasługują na ochronę i wymagają odpowiedniego uwzględnienia przy podejmowaniu jakiejkolwiek decyzji dotyczącej pisowni.

Sąd zaznaczył ponadto, że Sejm częściowo uwzględnił stanowisko Państwowej Komisji Języka Litewskiego w kontekście proponowanej pisowni imion i nazwisk, zezwalając na zmianę zapisu imion i nazwisk w dokumentach z wykorzystaniem liter nieobecnych w litewskim alfabecie tylko w konkretnych sytuacjach. W orzeczeniu podkreślono także, że w przypadkach, w których nie było zgody pomiędzy Sejmem a Komisją, Komisja, wyrażając swój przeciw, nie motywowała go tym, że mogą być one „zagrożeniem dla ogólnego języka litewskiego, unikalności języka litewskiego lub były sprzeczne z tradycją języka litewskiego”. Oznacza to, że Komisja nie przedstawiła wystarczających argumentów, które uzasadniałyby sprzeciw wobec tych przypadków, a co się z tym wiąże: że konkluzje Państwowej Komisji Języka Litewskiego nie są bezwarunkowo wiążące dla ustawodawcy.

Sejm, podczas podejmowania decyzji dotyczących pisowni imion i nazwisk, musi zatem brać pod uwagę opinie Komisji, w zakresie zagrożeń dla języka litewskiego, a także inne wymogi związane z językiem państwowym i jego ochroną, jednak nie powinny być to jedyne kryteria, które rozważa. Oryginalna pisownia imion i nazwisk stanowi bowiem istotną część składową tożsamości – pomaga zachować poczucie tożsamości i przynależności do określonej kultury, ma głębokie znaczenie społeczne i kulturowe. Jako składowy element tożsamości i życia prywatnego jednostki podlega także ochronie na podstawie art. 7 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Orzeczenie Sądu Konstytucyjnego w sprawie rekomendowanej przez Europejską Fundację Praw Człowieka (EFHR) Ustawy ma istotne znaczenie dla mniejszości narodowych na Litwie – dotychczasowa praktyka ograniczała bowiem możliwość korzystania z obcojęzycznych znaków w oficjalnych dokumentach. Nie oznacza to jednak, że rozstrzygnięcie Sądu Konstytucyjnego zamyka dyskusję na ten temat. Przyjęta w 2022 roku nowelizacja jest fragmentaryczna – uznaje użycie liter „w”, „q” i „x” i dwuznaków (mowa tu np. o „rz”, „cz”, „sz”, „nn” – przykładowe imiona i nazwiska, w których mogą wystąpić takie dwuznaki to Joanna Wojtaszek, Katarzyna Szczerba czy Szczepan Stankiewicz), ale nie znaków diakrytycznych, które nie występują w alfabecie litewskim, a są istotną częścią np. języka polskiego (w ten sposób dozwolone jest np. użycie liter „ą” czy „ę” przy równoczesnym braku zgody dla liter takich jak „ń”, „ć” czy „ó”). W konsekwencji tylko część obywateli z obcojęzycznymi nazwiskami mogą realizować swoje prawo do własnej tożsamości (do osób, które wciąż nie są w stanie napisać swojego nazwiska, korzystając z oryginalnych znaków, należą między innymi przedstawiciele największej mniejszości narodowej na Litwie – Polacy).

W tym kontekście kontynuowanie wysiłków organizacji pozarządowych, takich jak Europejska Fundacja Praw Człowieka, które działają na rzecz poszerzenia praw jednostek, jest konieczne. Przez lata EFHR podejmowała starania na rzecz ochrony praw mniejszości narodowych na Litwie, a jej wysiłki w zakresie pisowni imion i nazwisk przynoszą dziś konkretne rezultaty. Orzeczenie Sądu Konstytucyjnego, które jest tego doskonałym przykładem, może stanowić ważny krok w kierunku znalezienia rozwiązania problemu z oryginalną pisownią – nadal istnieje bowiem konieczność kontynuowania wysiłków na rzecz poszerzenia praw osób dotkniętych ograniczeniami w pisowni imion i nazwisk, aby uwzględnić różnorodność językową i kulturową społeczeństwa litewskiego.

W świetle wspomnianej sprawy Europejska Fundacja Praw Człowieka apeluje o przyjęcie kolejnych zmian, które umożliwią korzystanie z oryginalnej pisowni imion i nazwisk, włączając znaki diakrytyczne. W tym zakresie Fundacja nadal oczekuje na decyzję Sądu Konstytucyjnego w sprawie znaków diakrytycznych, która jest kluczowa szczególnie dla mniejszości polskiej. Mamy nadzieję, że również ta sprawa zostanie rozstrzygnięta na korzyść grup mniejszościowych, tak, aby nie tylko niektórzy ich przedstawiciele mogli zapisywać swoje nazwiska w oryginalny sposób. Kontynuacja prac legislacyjnych oraz dalsze działania na rzecz poszerzenia praw w tej dziedzinie są niezbędne, aby zapewnić równość i pełne poszanowanie praw jednostek, niezależnie od ich pochodzenia narodowego czy etnicznego.

EFHR prowadzi kampanię związaną z poszerzeniem zakresu znaków diakrytycznych objętych ustawą oraz zachęca do dołączenia do inicjatywy „Mam prawo do oryginalnej pisowni imion i nazwisk” i aplikowania o zmianę imienia i/lub nazwiska. W ramach inicjatywy EFHR zapewnia bezpłatną pomoc i pośredniczy we wszczęciu procedury zmiany imienia i/lub nazwiska.

Do tej pory Fundacji udało się wygrać ponad 150 spraw sądowych dotyczących oryginalnej pisowni, a dzięki staraniom EFHR kilkudziesięciu obywatelom Litwy, należącym do mniejszości polskiej, udało się zmienić zapis imion i nazwisk drogą administracyjną. Ponadto, w ramach kampanii Fundacja zajmowała się m.in. sprawą prof. Jarosława Wołkonowskiego, w której Sąd Rejonowy w Wilnie wydał 1 czerwca 2022 bezprecedensową decyzję i zezwolił na używanie litery „ł” w oficjalnych dokumentach.

Niestety po wydaniu orzeczenia Prokuratura Generalna zwróciła się do sądu o wznowienie postępowania, argumentując, że decyzja narusza interes publiczny i powołując się na dążenie do ochrony języka litewskiego. Fundacja nie zgodziła się z tą decyzją, a prof. Jarosław Wołkonowski reprezentowany przez Panią Adwokat Lilię Siemaszko, która współpracuje z Fundacją, złożył oficjalną odpowiedź na skargę, w której zgłosił stanowczy sprzeciw wobec wznowienia postępowania. Wskazał on, iż dyskryminujące jest zezwalanie na zapisywanie nazwisk literami ze znakami diakrytycznymi jedynie obywatelkom Republiki Litewskiej pozostających w związkach małżeńskich z cudzoziemcami, a innym obywatelom o nielitewskim pochodzeniu etnicznym już nie.

W naszej opinii, decyzja o wznowieniu postępowania była bezpodstawna i naruszała prawo do prywatności życia osób narodowości polskiej należących do mniejszości narodowej. Należy również podkreślić, iż Prokuratura nie przedstawiła dowodów potwierdzających swoje twierdzenia i tym samym nie wykazała jakoby zapisywanie litery „ł” miało zaszkodzić językowi litewskiemu oraz naruszać interes publiczny. Kolejna instancja skierowała zapytania do Sądu Konstytucyjnego, który wyda ostateczne orzeczenie w tej sprawie.

Starania podejmowane przez Europejską Fundację Praw Człowieka w zakresie pisowni imion i nazwisk wynikają z poszanowania potrzeb ochrony praw człowieka. Wszystkich zainteresowanych uzyskaniem pomocy prawnej zachęcamy do bezpośredniego kontaktu drogą mailową na adres info@efhr.eu lub telefonicznie pod numerem + (370) 691 50 822.

 

Powiązane artykuły

Odwołanie do Sądu Okręgowego w Wilnie – spór o znaki diakrytyczne w pisowni imion i nazwisk

Odwołanie do Sądu Okręgowego w Wilnie – spór o znaki diakrytyczne w pisowni imion i nazwisk

Sprawa prowadzona przez Europejską Fundację Praw Człowieka (EFHR) dotycząca zapisu imienia i nazwiska profesora Jarosława Wołkonowskiego…
Spór o znaki diakrytyczne w pisowni imion i nazwisk

Spór o znaki diakrytyczne w pisowni imion i nazwisk

W dniu 4 marca 2024 r. Sąd Rejonowy w Wilnie wydał orzeczenie w sprawie Pana Jarosława…
Ochrona mniejszości narodowych – prace nad zmianami legislacyjnymi

Ochrona mniejszości narodowych – prace nad zmianami legislacyjnymi

Sejm Republiki Litewskiej tuż przed końcem swojej kadencji zajmie się opracowaniem aktów prawnych dotyczących m.in. ochrony…